Wielu mylnie sądzi, że największe europejskie wydarzenia muzyczne mają jedynie miejsce w czasie wakacyjnego, festiwalowego boomu. Jest to błędem – od lat w jesiennej aurze stolicę Holandii odwiedzają tysiące fanów muzyki elektronicznej. Wszystko za sprawą Amsterdam Dance Event, które jest idealnym miejscem dla słuchaczy i twórców różnych odłamów muzyki tanecznej. Podczas kilkudniowej inicjatywy w październiku do tego barwnego miasta wybierają się artyści i fani elektroniki z całego świata. Podczas jednego tygodnia swoje imprezy organizują największe marki, jak i małe kolektywy, przy tym przejmując wszystkie dostępne kluby, jak i inne przestrzenie. Set w kościele czy piekarni? To zupełnie normalna sprawa. Za dnia nie brakuje darmowych inicjatyw, popup’ów i innych atrakcji. Producenci czy osoby udzielające się w branży w tym czasie mogą się edukować, rozszerzać swoją sieć kontaktów czy dzielić się wynikami swojej pracy. W nocy zaś w wielu klubach grają zarówno ci najwięksi gracze, jak i ci mniej rozpoznawalni.
W tym roku nasza delegacja odwiedza Amsterdam Dance Event. Czas ten będzie wypełniony naprawdę ciekawymi wydarzeniami. W tym tekście dowiecie się, gdzie się pojawimy i co sprawiło, że będziemy właśnie tam.
18 października (środa)
Oliver Heldens
Po zarezerwowaniu noclegu i zakupie biletów lotniczych przyszedł czas na wybór imprez. Miało to miejsce chwilę po FEST Festivalu, a właściwie weekend po tym, jak wydarzenie się nie “odbyło”. Wtedy to do Parku Śląskiego miał przybyć Oliver Heldens, grając pod swoim nazwiskiem, jak i zamykając ostatni dzień działania sceny Smolnej, prezentując przy tym swoje alter ego w brzmieniach techno. Niestety, to było zbyt piękne, by było prawdziwe. Dlatego też pierwszymi biletami, które zostały nabyte na czas ADE była noc sygnowana jego nazwiskiem. W materiałach udostępnionych przez klub (który – co ciekawe – jest dawną mleczarnią), w którym odbywa się występ Holendra, chwalono się działaniem dwóch sal, zapewnie z podziałem na klimaty znane z Heldeep i HILOMATIK.
Pełny lineup i timetable były tajemnicą do dnia imprezy. Ostatecznie w składzie – oprócz Heldensa – znaleźli się między innymi T78, Wuki, Hugel, Zonderling, Space 92 czy Maddix.
Dillon Francis
Bomba, która spadła niespodziewanie. Jedna z gwiazd amerykańskiej sceny EDMu zawita 18 października do Amsterdamu. Dillon Francis to postać, którą rzadko widuje się w Europie, a w Polsce możemy uznać jego występ za coś, co jedynie może pozostać w sferze naszych marzeń. Nie zapominajmy też o śmieszkowej osobowości artysty, która nieraz widoczna jest również na scenie. Lekki smutek wywołał fakt związany ze wcześniejszym nabyciem biletów na imprezę Heldensa. Jednak lokalizacja obu klubów, w których odbywają się te imprezy, ułatwiła nam pogodzenie obu imprez.
Naprawdę nie możemy doczekać się tego, co zaserwuje Francis i jego spółka. W ramach marki Bootshaus tej nocy w klubie Prime wystąpią również TV Noise, Brandon, Drove, Toby Romeo oraz Nostalgix. Zacny skład, wśród którego znajdują się aliasy, których sety na żywo to w Polsce rzadkość.
19 października (środa)
1001tracklists Top 101 Producers
Poznaliśmy już nazwiska, które znalazły się na kolejnej liście rankingu od 1001tracklists – znajdziecie je pod tym linkiem. Celebracja rozstrzygnięcia tego zestawienia od lat ma swoje miejsce w Amsterdamie. I nie inaczej jest w tym roku. Bezpłatne, lecz biletowane wydarzenie w swoim zwyczaju gości renomowane marki muzyki elektronicznej. W tym roku postawiono na połączenia artystów w formule b2b. Wśród nich znalazły się między innymi takie aliasy jak Mark Knight, Cassimm, Joel Corry, Juliet Sikora czy Mike Williams. Mało tego – organizatorzy informują, że przewidzieli występ niespodziewanego gościa. Co prawda po zeszłorocznym lineup’ie można było liczyć na coś więcej, jednak i tak jesteśmy bardzo zadowoleni. W końcu gratis to uczciwa cena.
TeamMBL Takes Over ADE
W czasie, gdy lineup wydarzenia sygnowanego marką 1001tracklists było owiane tajemnicą, do gry wstąpił TeamMBL. Dzienne wydarzenie łączące społeczność fanów, jak i słuchaczy elektroniki prócz demodropów z przedstawicielami Wall Recordings, NCS, Axtone i Future Rave Music przewidziało trzygodzinny slot na DJ sety. W tym czasie usłyszymy między innymi selekcje od Brooksa, Justina Mylo, Polaka Rodaka Clarxa, Seth Hillsa, Toma Budina, Morgana J czy Robbiego Mendeza. To będzie przyjemna rozgrzewka na początek imprezowego dnia.
Protocol Labelnight
Czwartkową wisienką na torcie będzie dawka progresywnych (i nie tylko) klimatów. ADE w naszym założeniu jest czasem na zobaczenie artystów, których w Polsce próżno szukać. Stąd też pierwotnym pomysłem było zakupienie biletów na imprezę duetu Third Party. Ostatecznie jednak okazało się, że panowie pojawią się także na imprezie wytwórni Protocol. Nicky Romero zaprosił na swoje wydarzenie naprawdę gruby skład. Na liście płac pojawili się między innymi StadiumX, DubCision, Deniz Koyu, Thomas Newson czy Dannic. Boomerska dusza jest wręcz zaspokojona. Oprócz tego – event ma odwiedzić sekretny gość. Czy będzie to nieujęty w lineup’ie Nicky Romero? Nie zdziwilibyśmy się. Oprócz tego warto będzie odwiedzić drugą salę – o nazwie Protocol Lab – na której ma nie zabraknąć młodych talentów.
20 października (piątek)
Claptone pres. The Masquerade
Trzeci dzień będzie chwilą odetchnienia przed kolejnymi dniami – a to wszystko w brzmieniach house music. Popisów duetu Claptone mieliśmy okazję posłuchać już nieraz – i wrażenia były mieszane. Na Sziget Festivalu set postaci ukrytej za maską był jednym z najlepszych podczas całego trwania festiwalu. Na FEST Festivalu także było grubo. Jednakże rok później, na Sunrise Festivalu mieliśmy niedosyt. Jednak to nie headliner jest tutaj kluczowym aspektem, który zachęcił do zabawy w AFAS Live. Z pewnością na uwagę zasłużyła sama otoczka wydarzenia. Patrząc na zdjęcia z innych imprez z serii The Masquerade, godną uwagi stała się scenografia i dekoracje umilające muzyczną podróż. Jednak to lineup sprawił, że postanowiliśmy się tam wybrać. Prócz Claptone, za deckami zaprezentują się Nora En Pure, Sonny Fodera, Danny Howard oraz Wade. Przyjemny zbiór aliasów, które od dawna krążyły na naszej checkliście.
Martin Garrix ADE 2023
Na show Claptone wybiera się Julka – ale w grze jest także Krzysiek, nasz były kolega redakcyjny, który jednak w Amsterdamie godnie nas reprezentuje. I to on właśnie będzie miał okazję zobaczyć na żywo klasyczne już show Martina Garrixa w ramach ADE. Podczas trzygodzinnego seta Holendra na pewno nie zabraknie zarówno niewydanych tracków, jak i tych już dobrze przez fanów znanych. Jednakże to nie tylko na nim opierać się będzie ciężar piątkowej imprezy w hali RAI. Oprócz niego wystąpią także Citadelle, Eleganto, NUZB, Julian Jordan oraz Blinders – a, że każdy z nich dostarcza jakościowe sety i numery, to o poziom całego wydarzenia obawiać się nie musimy.
21 października (sobota)
The Cuckoo’s Nest
Mr. Belt & Wezol to duet od klimatycznego, house’owego grania, na który nie ma co w Polsce liczyć. Podobnie jak przy wcześniej opisywanych imprezach, wydarzenie to znalazło się w naszym kalendarzu nie bez powodu. Śledzimy tych panów od lat i ich popisy w charakterystycznych miejscach szczególnie pojawiały się na naszych głośnikach podczas pandemii. Od tego czasu kiełkowała u nas chęć zobaczenia tego duetu w akcji na żywo – i to uda się już w ten weekend. Pierwotnym planem był zakup biletów na piątkową edycję “The Cuckoo’s Nest”, gdzie dodatkowym atutem były pozostałe aliasy w lineupie, czyli między innymi Low Steppa oraz GUZ. Niestety, szybko wejściówki się wyprzedały. Co prawda nie było problemu z odkupieniem wejściówki na Ticketswapie, jednak finalnie postanowiliśmy wybrać się na część dzienną, dzień później. Trochę gorszy lineup w tej samej cenie wynagradza dłuższy, aż 4 godzinny set headlinerów. To będzie zdecydowanie dobra rozgrzewka przed resztą wieczoru.
Amsterdam Music Festival
Mimo naprawdę potężnego lineup’u, na którego czele stoją Armin van Buuren. Charlotte de Witte, Afrojack, Dimitri Vegas & Like Mike oraz MEDUZA, coś innego ma tu główne znaczenie. Tutaj największą wagę odgrywa sama formuła i rozmach. Amsterdam Music Festival to wszak największe nazwy sceny na jednym wydarzeniu, które przez lata było areną ogłaszania zwycięzcy DJ Mag Top 100 DJs. Tego drugiego aspektu tym razem zabraknie – ale tak czy siak jest to wydarzenie z kategorii “to po prostu trzeba zobaczyć”.
Revealed ADE Label Night
Sobotniej nocy będziemy też w Q-Factory, gdzie swoją bibę rozkręcać będzie Hardwell wraz ze swoją wytwórnią Revealed. Wydarzenie jest już wyprzedane (i nie dziwi nas to), na szczęście Krzyśkowi udało się zdążyć z kupnem biletu. Co czeka go na miejscu? Oprócz występu samego bossa wytwórni, za deckami zameldują się między innymi Dada Life, Kaaze, Maddix, Mark Sixma, Sick Individuals oraz Tony Junior. Będzie więc to wydarzenie pod znakiem mieszanki bigroomowych i progresywnych brzmień z popularnymi obecnie wpływami mainstage techno.
Czeka nas więc naprawdę intensywny tydzień, do którego planu może jeszcze coś w międzyczasie wskoczyć. Warto więc śledzić na bieżąco naszego Instagrama, gdzie będą pojawiać się nasze relacje z różnych aren Amsterdam Dance Event.