Trzeba przyznać, że przerwa od social mediów duetu The Chainsmokers była wręcz niespotykanie długa, jak na szczebel sceny artystycznej, który okupują. Przymrużając oko na kilka pomniejszych aktualizacji bio, czy mówiąc wprost – materiałów sponsorowanych, to byliśmy świadkami ponad rocznej przerwy. W związku z tym, jeszcze przed ogólnoświatowym rozwinięciem się pandemii, panowie wypuścili oświadczenie.
Członkowie formacji The Chainsmokers poświęcili ten czas na troskę o kwestie prywatne, ale – co dla nas, fanów, ważniejsze – na pracę w studiu i pobudzenie kreatywności. Szczerze mówiąc, możemy liczyć na to, że panowie wykreowali w studiu naprawdę świeży materiał, który może wywrzeć wpływ na brzmienie w głównym nurcie.
“TCS4” to nazwa pod którą kryje się następny rozdział w historii zespołu. TCS to za pewne skrót od pełnej nazwy The Chainsmokers, natomiast numer cztery jest jednoznaczny z czwartym studyjnym albumem, który niewątpliwie już w drodze. Motywem przewodnim jest jednolity kolor fioletowy, co zapewne jest już pewnego rodzaju przedsmakiem otoczki artystycznej całego przedsięwzięcia. Uruchomiony został także newsletter, dzięki któremu jako pierwsi dowiecie się o nadchodzących nowościach.
