Sezon jesiennych eventów i festiwali właśnie startuje. W najbliższych miesiącach do naszego kraju zjedzie się czołówka światowego EDMu, w głównej mierze z solowymi koncertami. Swój wkład w tegoroczny kalendarz ma także Timmy Trumpet – pod koniec października szalony Australijczyk wystąpi bowiem w Arenie Gliwice. Właśnie wystartowała sprzedaż biletów na to wydarzenie.
To nie będzie tania impreza
8 września o 14:00 bileteria Biletomat (wcześniej miał być to Eventim) rozpoczęła sprzedaż wejściówek na koncert Timmy’ego Trumpeta. I musimy przyznać wprost – tanio nie będzie. Bilet w opcji “standard” w pierwszej puli kosztuje bowiem 227 zł. Ta została już wyprzedana i obecnie wejściówka kosztuje 264 zł. Najlepsze wrażenia z imprezy ma, bazując na doświadczeniach z innych koncertów, dawać bilet “golden circle” – ten jest jednak znacznie droższy, bo kosztuje całe 368 zł. Na ten moment nie znamy szczegółów tego, co gwarantuje droższa wejściówka. Zazwyczaj jednak opcja “golden circle” daje po prostu dostęp do sektora położonego bliżej sceny.

Co warte odnotowania – bilet na gliwicki koncert jest tańszy niż bilet na organizowany dzień wcześniej występ Timmy’ego w czeskiej Pradze. Nieznacznie, ale jednak. Tam cena wynosi 1490 czeskich koron, co w przeliczeniu daje około 290 zł.
A jak wygląda to w porównaniu do zorganizowanego w czerwcu w tej samej miejscówce koncertu Tiesto? Powiedzmy sobie wprost – dość blado. Przypomnijmy fragment naszego artykułu z kwietnia, dotyczącego startu sprzedaży biletów na tamtą imprezę:
Według informacji przekazanych jeszcze przed startem sprzedaży przez TME, zwykły bilet na tę imprezę w pierwszej puli kosztować będzie 199 zł. Będzie on upoważniać do przebywania na płycie (sektor A) oraz najniższych partiach trybun (sektor B).
Dodajmy przy okazji, że oprócz Tijsa, wystąpili wtedy między innymi ACRAZE, Mike Williams, Sem Vox oraz Tribbs.
A co z innymi koncertami gwiazd EDM światowego formatu w naszym kraju? Sprawdźmy ceny:
- Hardwell – trybuny – 139 zł, płyta – 159 zł
- Alan Walker – trybuny od 119 zł, płyta – 149 zł, golden circle – 199 zł
- Swedish House Mafia – trybuny od 199 zł, płyta – 349 zł
Tanio już było
Powody tak wysokich cen mogą być różne – od wysokiej gaży gwiazdy wieczoru, przez wynajem hali po dobrze nam znaną inflację i spadek wartości złotówki (przypominamy – za zagranicznych artystów promotorzy płacą w euro lub dolarach). Możliwe też, że niemały wpływ na ceny będą mieć także efekty sceniczne i komponenty potrzebne do zrobienia show – a to potrafi kosztować. Prawdziwe powody znają jednak najpewniej tylko organizatorzy.
Bilety na koncert Timmy’ego Trumpeta możecie kupić pod tym linkiem.