W wieku 49 lat zmarł Erick Morillo. Amerykański portal TMZ, powołując się na lokalną policję, podaje że producent został znaleziony martwy dziś rano czasu lokalnego w swojej posiadłości w Miami.
Jak podaje portal Local 10 News:
Funkcjonariusze podają, że otrzymali na numer 911 zgłoszenie pod adres 5660 La Gorce Drive o 10:42 czasu lokalnego. Detektywi są na miejscu i na wstępnym etapie śledztwa – przekazał w e-mailu funkcjonariusz ds. informacji publicznej Miami Beach Ernesto Rodriguez
Na ten moment nie są znane przyczyny śmierci muzyka.
Amerykański producent był legendą muzyki house. Jego największymi hitami były utwory “Live Your Life” oraz wykorzystane w filmie “Madagaskar” “I Like To Move It”.
W ostatnich tygodniach o Ericku było głośno za sprawą oskarżenia o molestowanie seksualne, którego producent miał się dopuścić w grudniu ubiegłego roku. Rozprawa miała odbyć się w piątek.
Czterdziestodziewięciolatek miał wystąpić na przyszłorocznej edycji Sunrise Festival.