To już będzie drugi rok bez największego europejskiego festiwalu muzyki elektronicznej. Wszystko przez nadal trwającą pandemię koronawirusa. Swoiste święto fanów EDM odbywającego się na terenie belgijskiego Boom nie odbyło się już w ubiegłym roku. Jednak w tym roku organizatorzy Tomorrowland walczyli do końca – i mieli ku temu zdecydowanie więcej argumentów niż poprzednio. Niestety, po wielu próbach walka poszła na marne.
Opisywaliśmy ostatnio w dwóch artykułach – które znajdziecie tu i tu – perypetie, jakie zapowiadały upadek tegorocznej edycji festiwalu. Organizatorzy jednego ze świąt muzyki elektronicznej byli zdziwieni doniesieniami związanymi z potencjalnym odwołaniem ich imprezy. Przykre wieści jednak się potwierdziły – w 2021 roku Tomorrowlandu nie będzie.
Tomorrowland 2021 odwołany
Nie pomogła nawet zmiana terminu na poźniejszy. Przez dalszą walkę z pandemią organizacja festiwalu w Boom nie będzie możliwa. Lokalne władze nie pozwoliły na to, by impreza odbyła się w tym roku. Argumentują to czasem, w jakim mieliby bawić się fani Tomorrowlandu. Jak mówią, koniec sierpnia i pierwsze dni września to jeszcze zbyt wcześnie na organizację imprezy takiej wielkości. Pełne oświadczenie organizatora możecie przeczytać poniżej.
Drodzy fani,
Z bólem serca musimy ogłosić informację o tym, że 16. edycja belgijskiego Tomorrowlandu nie będzie mogła się odbyć w 2021 roku. Cała nasza drużyna walczyła do końca i robiła wszystko w swoich mocach, by napisać kolejny rozdział w historii Tomorrowlandu. Naszym marzeniem było przyjęcie fanów, za którymi od dawna tęsknimy, by wspólnie w pełni celebrować życie. Jednak niestety, lokalne władze nie dały nam pozwolenia na organizację Tomorrowlandu. Patrzymy pozytywnie w przyszłość i bardzo wierzymy w muzykę, która pozwoli nas niedługo ponownie zjednoczyć. Będziemy kontaktować się osobiście z ludźmi posiadającymi bilety na Tomorrowland.