Robin Schulz i David Guetta z nowym, klimatycznym singlem po 5 latach od ostatniego collabu

Ostatni collab na linii David Guetta – Robin Schulz miał miejsce w 2017 roku. Pięć lat później otrzymujemy nową propozycję pt. “On Repeat”.

nastia

Muzyczne połączenia sił często nie kończą się na jednym utworze. Robin Schulz na swoim koncie ma wiele remiksów twórczości Davida Guetty oraz kilka wspólnych produkcji. Ostatnia ich współpraca, do której też dołączyli się Cheat Codes, na YouTube osiągnęła prawie 30 milionów wyświetleń. Od tamtego momentu minęło już parę lat – w międzyczasie Francuz zdążył wrócić na szczyt rankingu DJ Mag Top 100 DJs, a także mocno odświeżyć swój styl. Jedno się nie zmieniło – umiejętność robienia dużych hitów, którą zresztą podziela niemiecki twórca. Odpowiednim na to dowodem niech będzie chociażby ich najnowszy singiel.

“On repeat” będzie na zapętleniu?

Połączenie obu nazwisk odpowiedzialnych za “On Repeat” jeszcze przed przesłuchaniem może robić wrażenie. Panowie co chwilę pojawiają się z kolejnymi hitami na streamingach czy w stacjach radiowych. Delikatne, lecz zapadające szybko w głowie “On Repeat” ma szansę ten los podzielić. Radiowy house z przewagą brzemień Niemca kusi równie wpadającym w ucho wokalem. Widać więc jak na dłoni, że panowie wiedzą, co trafia do masy słuchaczy. A czy trafi konkretnie do Was? To już Wasza decyzja – najnowszy numer Francuza i Niemca znajdziecie poniżej.

nastia

Szykują się zmiany?

Pandemiczna przerwa zmieniła podejście wielu twórców. Niektórzy w tym okresie zaprzestali wydawania utworów, czekając na lepsze czasy, inni próbowali swoich sił w nowych gatunkach, bądź zmieniając swój styl eksperymentując ze spokojniejszymi klimatami. Na FEST Festival 2021 (z którego relację znajdziecie tutaj) zaprezentował się między innymi wspominany w tekście Robin Schulz.

nastia

Niemiec na polskich ziemiach znany jest z dość radiowych hitów, których spodziewaliśmy się w jego secie. Jednak na terenie Parku Śląskiego usłyszeliśmy artystę w wydaniu zahaczającym o melodyjne techno i Future Rave, mieszane z wokalami znanymi z jego najbardziej rozpoznawalnymi produkcji i edmowymi utworami. Nie zabrakło między innymi brzmień spod szyldu ARTBAT.

Inspiracje tymi dźwiękami mogliśmy już zauważyć w niektórych remiksach Robina. Mamy nadzieję, że prócz nowych interpretacji istniejących utworów oraz setów producent odważy się wprowadzić takie brzmienia w solowej twórczości. O tym, jak ostatecznie będzie wyglądać dalsza twórczość Niemca, przekonamy się w swoim czasie.

nastia

Total
5
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?