W zeszłym roku sporą furorę zrobiła kolaboracja Anymy i Chrisa Avantgarde, zatytułowana “Consciousness”. Ten numer uznaliśmy wręcz za jeden z najważniejszych EDMowych utworów 2023 roku. Co ciekawe, o ile ten pierwszy to 1/2 słynnego duetu Tale Of Us, to ten drugi był dość postacią na scenie, przed wydaniem numeru udzielając się komponując… muzykę filmową i klasyczną. To doświadczenie okazało się jednak mieć pozytywny wpływ. Numer wyróżnił się wyjątkowo świeżym, hipnotyzującym i euforycznym brzmieniem które przykuło uwagę masie słuchaczy oraz DJów. “Consciousness” był bowiem grany nie tylko w kręgach związanych z melodic techno, ale również przez takie gwiazdy jak David Guetta czy Tiësto. Kawałek zdobył ponad 10 milionów odsłuchań na Spotify, co w tej kategorii gatunkowej robi spore wrażenie. Popularność utworu dodatkowo podbił równie świetny remix od samego Erica Prydza. Panowie dość szybko doszli do wniosku, że takie sukcesy warto spróbować powtórzyć i zabrali się za kolejny wspólny numer.
Wyczekiwany od wakacji
Druga kolaboracja Anymy i Chrisa Avantgarde była wyczekiwana od jakiegoś czasu i powinna brzmieć znajomo dla każdego fana Afterlife. Była bowiem grana w setach Tale Of Us już od zeszłych wakacji, a nagrania utworu z eventów były nieraz promowane na mediach społecznościowych wytwórni. “Eternity” spokojnie można nazwać followup’em do poprzedniego wydania – mamy wszak do czynienia z podobnymi dźwiękami, strukturą utworu oraz wstawką wokalną. Nie odbiera to jednak wiele z jakości, a po buildup’ie mamy tym razem pierwotnie do czynienia z ciekawym, nieco mroczniejszym, dysonansowym motywem, który dopiero z czasem przybiera bardziej melodyjne tony. Choć powtórzyć sukces “Consciousness” nie będzie łatwo, to nie ma wątpliwości że mamy do czynienia z solidnym numerem, który również zadomowi się w wielu setach podczas najbliższych miesięcy. Koniecznie sprawdźcie i oceńcie sami!
