Rozpiera nas niesamowita duma, gdy widzimy jak Blinders radzi sobie coraz lepiej na międzynarodowej scenie EDM. Polski producent póki co nie zwalnia tempa i zaskakuje kolejnymi produkcjami. W tym roku Mateusz zaskoczył nas dwoma wielkimi collabami. Pierwszy z nich powstał we współpracy z Afrojackiem (NLW) – arugi zaś, to kolaboracja z utalentowanym Holendrem znanym jako SWACQ. Po takich muzycznych mariażach z innymi artystami, w końcu przyszła pora na solowe wydanie!
Doczekaliśmy się
Minął niecały rok od momentu, kiedy Blinders w trakcie swojego występu na Tomorrowland zagrał utwór “Right Behind”. Od tej pory numer często gościł w setach Mateusza, a fani dopytywali się o datę premiery. W końcu naszedł ten dzień – utwór ukazał się w labelu Martina Garrixa – STMPD RCRDS, z którym Polak prowadzi owocną współpracę.
Banger z jajem
To, że najnowsza produkcja Blindersa jest imprezową petardą, nikogo chyba nie zdziwi. Zaskoczyć może jednak sama otoczka wytworzona wokół kawałka. Patrząc już na samą okładkę, która prezentuje palącego się piernikowego ludzika dryfującego w kosmosie, możemy skumać żartobliwy ton. Jeszcze dziwniej robi się gdy obejrzy się oficjalny teledysk, który znajdziecie poniżej… Srogie piguły, Mateusz!