Autorzy niezliczonej liczby singli i remiksów, regularnie pojawiający się w setach takich sław jak Tiesto, David Guetta, Afrojack czy Fedde Le Grand. Od dłuższego czasu związani z wytwórnią Playbox – tak można chyba najtrafniej opisać małopolski duet Bounce Inc. Panowie już teraz cieszą się sporym uznaniem na polskiej scenie klubowej, ale liczą na więcej. Właśnie postanowili zrobić krok dalej i wchodzą na rynek muzyczny, ale jako wydawca.
.CULTR Records to nowo powstała wytwórnia, w której Max Farenthide – czyli połowa duetu Bounce Inc. – jest managerem artystycznym. Nic więc dziwnego, że za premierowe wydanie odpowiadają właśnie Adrian i Hubert.
“To nowy label, dlatego nie spodziewamy się supportów z zagranicy. Mamy jednak nadzieję, że wytwórnia przypadnie do gustu naszym polskim kolegom po fachu.”
Bounce Inc.
Pierwszy singiel w historii wytwórni wyjdzie 26 lutego. Utwór “Pump It” powstał we współpracy z Przemysławem Brylem – polskim producentem, występującym jako BRL. Track to istna parkietowa bomba w big-roomowym stylu, z wyczuwalną nutką Bass House’u. Zgadza się to wszystko z intencjami autorów – jak bowiem przyznali, “Pump It” to numer, który miał być energiczny i porywać do zabawy. Dodają też, że w produkcji skorzystali z wokalu, który nieraz był już wykorzystywany w innych utworach zachodnich artystów. Singiel jest już dostępny na YouTube.
Kolejnym utworem, który wyjdzie nakładem .CULTR Records będzie “Delhi” od duetu Raveboiz. Premiera już 8 marca. Tworząc ten track chłopaki zainspirowali się kulturą Indii, stąd tytuł i brzmienie utworu. Kawałek powstawał przez kilka miesięcy, udało się go skończyć na początku stycznia. Kiedy dotarł do Bounce Inc. reakcja była natychmiastowa.
Bounce Inc.
“Od razu powiedzieliśmy, że to musi być numer 2 w naszym katalogu.”
“Zawsze staramy się tworzyć “coś innego”. Coś, czego jeszcze nie było. Tym razem chcieliśmy zrobić coś niekonwencjonalnego, co zaskoczy nie tylko naszych fanów, ale także DJ’ów i rodzimych producentów. Teraz pozostaje nam czekać na supporty z Polski i zagranicy, bo wierzymy, że ten utwór ma olbrzymi potencjał.”
Raveboiz
Wydania w .CULTR Records będą ukazywały się mniej więcej co 2 tygodnie. 20 marca światło dzienne ujrzy “Gucci” od Majlo. 8 dni później zostanie wydane “I’ll Be There” stworzone przez Jan3k‘a, a 10 kwietnia kolejna premiera od Bounce Inc. Tym razem Panowie zaprezentują singiel “Cobra”, skomponowany razem z Daav One‘m.Tyle u .CULTR. A co poza tym słychać u duetu Bounce Inc.?
Ostatnimi czasy panowie dużo siedzą w studiu i szukają nowych brzmień. Niedawno wzięli na warsztat nieśmiertelny klasyk grupy Scooter, czyli „One (Always Hardcore)”. Efektem jest przebojowy edit, który powstał w kolaboracji z Kubą Wrońskim i Adrianem Pastuszakiem z duetu DJ Kuba & NEITAN. Skąd pomysł na odświeżenie singla Scooter’a z 2004 roku?
“Zabieraliśmy się za wspólny numer od 4 lat i w końcu powiedzieliśmy sobie – trzeba działać. A dlaczego wzięliśmy się za odświeżenie “One (Always Hardcore)”? Na tym się wychowaliśmy i to był jakby powrót do korzeni. Poza tym cała nasza czwórka ma w sobie chęć podejmowania ryzyka. Od lat nikt z Polski nie stworzył nic z gatunku hands up, więc stwierdziliśmy, że już najwyższy czas. Jak wyszło? Nie nam to oceniać. Dostaliśmy jednak pełno filmów z klubów, że DJ’e to grają, więc musiało się spodobać.”
Bounce Inc.
Bounce Inc. nie wykluczają kolejnej produkcji z łódzkimi producentami. Jak przyznają, wspólna praca w studiu dla obu grup była bardzo owocna i przyjemna. Zapowiadają też kolejny podbój list sprzedaży w sklepie Beatport. Pod tym względem ubiegły rok był dla Bounce Inc. wręcz znakomity. Ich “Nobody Likes” w wersji VIP Mix był jednym z czterech najlepiej sprzedających się utworów roku w dziale Electro House.
“Jeśli cofnęlibyśmy się 10 lat wstecz, to tego typu sukces zrobiłyby zapewne mega robotę, a teraz? Przeszło to jakoś bez echa i większego zainteresowania. Mimo to, jest to dla nas wielką motywacją i wyzwaniem, żeby i w tym roku nasze utwory były tak chętnie kupowane.”
Bounce Inc.
Sądząc po tempie, w jakim Panowie rozpoczęli 2019 rok, podobne sukcesy przyjdą jeszcze szybciej niż w ubiegłym. Czego i my niezmiernie życzymy, bo nic nie cieszy nas bardziej, niż wielka kariera naszych rodaków poza granicami kraju.