Wszystko wskazuje na to, że tegoroczne lato będzie wyjątkowe. Wraz z końcem pandemii, pełną parą wracają festiwale i wszelkiego rodzaju eventy. Czy będzie równie obfite w muzyczne hity? Można już śmiało zakładać że tak, gdyż wyjątkowo mocną kandydaturę zgłosił Calvin Harris. Oficjalnie potwierdził on bowiem wydanie w nadchodzące lato albumu “Funk Wav Bounces vol. 2”. Będzie to oczekiwany przez wielu powrót artysty do świata popu, gdyż ostatnie lata upłynęły Szkotowi głównie w pobocznym, undergroundowym projekcie Love Regenerator.
Nadchodzący album będzie oczywiście kontynuacją wydanej 5 lat temu części pierwszej. “Funk Wav Bounces Vol.1” było przełomowym momentem dla szkockiej gwiazdy. Porzucił on wówczas muzykę EDM na rzecz stylu – jak sama nazwa wskazuje – nawiązującego do muzyki funk. I choć niektórym jego fanom ta zmiana nie przypadła do gustu, to ogółem projekt okazał się ogromnym sukcesem. Pomimo bogatej dyskografii, szybko stał on się bowiem najlepiej sprzedającym albumem Calvina Harrisa, zaliczając rekordowy debiut na drugim miejscu listy Billboard. Niejeden kawałek z płyty stał się nieodłącznym elementem wakacyjnych playlist.
Prócz niewątpliwych umiejętności producenta, duży wpływ na ten sukces miała lista gości. Katy Perry, Travis Scott, Ariana Grande – to tylko niektóre z nazwisk. “Funk Wav Bounces” było niczym Galacticos rynku muzycznego. Choć nie znamy jeszcze tracklisty tegorocznego albumu, to możemy spodziewać się podobnego bogactwa na nadchodzącym follow-upie. Można również zakładać wydanie wkrótce pierwszego singla.
Powrót również do grania
Co miało przez długi czas miejsce, Calvin Harris nie zamierza również siedzieć w nadchodące lato u siebie w Los Angeles. Spędzi je za to w dużej mierze w Europie. Artysta będzie pełnił wakacyjną rezydencję w Ushuaii na Ibizie i pojawi się na festiwalach takich jak EXIT, Sziget, Creamfields South czy Beslonic. Prócz tego, powróci do swojego rodzinnego kraju, by zagrać wyjątkowe, ogromne show na stadionie narodowym w Glasgow.