Charlotte de Witte powraca z kolejną EPką opublikowaną nakładem jej wytwórni KNTXT, po zachwycającym “Universal Consiousness” z wiosny tego roku. Na “Apollo” znajdziemy dobrze opanowane przez nią acid techno oraz… inspiracje kosmosem.
Bez rozczarowań
Belgijka znana jest z jej stylu acid techno, i nie rozczarowała uwielbiających go fanów na nowej EPce. “Missing Channel” to wyjątkowo mocne otwarcie z szalejącymi acidowymi synthami, potężną stopą i hipnotyzującym wokalem. Tytułowe “Apollo” to z kolei bardziej atmosferyczny numer. Nawiązuje nieco do ubiegłorocznego “Asura”, w którym podobnie zostały w efektowny sposób wykorzystane chóralne wokale. Trzeci numer “Mercury” to znowu powrót do acidowych, jak i kosmiczno-inspirowanych dźwięków.
Eksperymentalne zamknięcie
Najbardziej zaskoczy fanów ostatni utwór z EPki, czyli “PPT”. Tam Charlotte de Witte postawiła bowiem na eksperymentalny, ambientowy sound, wykorzystujący sample z transmisji kosmicznych.
Zawsze interesował mnie ogrom i samotność kosmosu. Zniewalający kontrast między monumentalną siłą a próżnią pomiędzy. Tą dywersje można znaleźć również w muzyce techno, czyli czystej prostocie o potężnej energii.
Charlotte De Witte o zamykającym EPkę utworze
Broń na ADE i Warszawę
EPka została wypuszczona w sam raz przed Amsterdam Dance Event. Na holenderskim święcie muzyki elektronicznej, KNTXT przejmie w piątek Awakenings na ikonicznej arenie Ziggo Dome. Stawiamy, że fani nieraz usłyszą tam świeżo wydane tracki belgijskiej gwiazdy. Usłyszymy je także niedługo w naszym kraju, albowiem Charlotte De Witte wystąpi 2 grudnia w Warszawie. Zainteresowani powinni się jednak pospieszyć, gdyż na ten moment rozchodzą się już wejściówki z 3 puli o cenie 169 zł.