Do startu sezonu festiwalowego zostało jeszcze dużo czasu. Wiele eventów – zarówno w Polsce, jak i za granicą – ogłosiło swoich pierwszych artystów, którzy wystąpią na największych scenach na świecie. Duże wydarzenia to jednak nie tylko domena letnich miesięcy – wiele dzieje się także w halach podczas chłodniejszych pór roku.
Don’t Let Daddy Know organizowane było już w wielu zakątkach świata, począwszy od Tajlandii, Indii, Hiszpanii po nawet nasz kraj. Polska edycja w 2019 roku wypadła solidnie i pozostaje jedynie na ewentualny powrót.
Wielki powrót, wielcy artyści
Zanim jednak doczekamy się powrotu imprezy do Polski, warto zainteresować się główną edycją Don’t Let Daddy Know, organizowaną w Amsterdamie. Do tej pory na scenie w sercu Holandii pojawiali się między innymi Afrojack, Timmy Trumpet, Nicky Romero czy Third Party. Dwa aliasy wymienione jako ostatnie stanowią zresztą lineup edycji 2023, która odbędzie się już 4 marca. Oprócz tego progressive house będzie reprezentować Alesso, będący headlinerem eventu.
To jednak nie koniec lineup’u, a dopiero ledwie połowa. Do progresywnego składu dołączają również wszelkiego rodzaju hardstyle’owe, czy też big room’owe klimaty. W Ziggo Dome zaprezentują się chociażby duety W&W i Sub Zero Project. O ile dla tych pierwszych będzie to kolejna wizyta na holenderskim DLDK, o tyle przed tymi drugimi będzie to zasłużony debiut. Fani future rave’u również znajdą coś dla siebie – wszak za deckami staną MORTEN, Topic oraz Justus.
Jak na Don’t Let Daddy Know przystało, po raz kolejny dostajemy dość zbalansowany lineup, który przepełniony jest wieloma EDMowymi brzmieniami. Nowością marcowej edycji może być fakt, że odbywać będzie się ona jeden dzień, a nie dwa – jak w przypadku poprzednich lat. Bilety na to wydarzenie są nadal dostępne na oficjalnej stronie organizatora.