Czas COVIDa powstrzymywał organizatorów imprez przy ich poprzednich edycjach od wczesnych ogłoszeń artystów. Jednak te nieszczęśliwe czasy już minęły – najwięksi promotorzy już teraz prezentują headlinerów przyszłorocznych festiwali. Do pieca w ostatnich dniach zaczął dokładać AlterArt, prezentując headlinerów Orange Warsaw Festival i Open’er Festival.
Do tego grona dołącza FEST Festival. W następnym roku w Parku Śląskim Follow The Step zafunduje ucztę dla fanów elektroniki wszelakiej. Ogłoszenia śląskiego festiwalu rozpoczynają się od wielkich nieobecnych tegorocznego Open’era.
Wielcy nieobecni Open’era
FEST ewidentnie celuje w grono odbiorców trójmiejskiego giganta. 2022 był trefny dla Openera, a miały na to wpływ w dużej mierze odwołane występy – czy to przez pogodę, czy przez choroby artystów. Właśnie z tego drugiego powodu anulowany został występ The Chemical Brothers.
Legendarny duet z powodu koronawirusa nie był w stanie wystąpić przed polskimi fanami. Ci jednak powinni obrać azymut na południe Polsk – brytyjski projekt tym razem zawita do Chorzowa. Twórcy “Hey Boy Hey Girl” czy “Galvanize” będą headlinerami czwartego dnia imprezy (12 sierpnia).
![](https://shiningbeats.pl/wp-content/uploads/2022/11/image-9-840x840.png)
Ulubieniec polskiej publiki
Tego samego dnia na FEST Festival 2023 wystąpi Oliver Heldens – postać, która regularnie odwiedza Polskę. Stały bywalec Sunrise Festivalu oraz jeden z ważniejszych przedstawicieli gatunku Future House tym razem skręca na FESTa. Holender zagra w Parku Śląskim już 12 sierpnia. Podczas seta po cichu liczymy na przemycanie technicznej strony Oliego znanej z projektu HI-LO.
![](https://shiningbeats.pl/wp-content/uploads/2022/11/image-10-840x840.png)
Komu bilety?
Obecnie dostępne są jedynie karnety, które występują w dwóch konfiguracjach. Za Early Bird w opcji weekendowej (obejmującej występy The Chemical Brothers i Olivera Heldensa) zapłacimy 419 zł. Bilet na wszystkie dni festiwalu w pierwszej puli to koszt 599 zł. Istnieją też droższe opcje VIP. Wejściówki możecie kupić na stronie festiwalu.
foto: Gromysz