Lubimy kreatywne postaci – a Flume zalicza się właśnie do tego grona. Australijska postać ma na koncie już niemało przebojów, ale 2021 rok był w jego wykonaniu bardzo spokojny. Jedynym jego oficjalnym (a więc zuploadowanym na portale streamingowe) releasem był remix utworu “On A Mountain”, za którym oryginalnie stali Danny L Harle i DJ Danny.
Powrót z grubej rury
Ostatnie miesiące zdawały się być ciszą przed burzą – a to wszystko z racji tego, że pod sam koniec ubiegłego roku, producent postanowił zaprezentować teaser zupełnie nowego materiału. Trzyminutowy materiał, jak zwykle w wypadku Flume’a, zaskakuje już bardzo psychodeliczną warstwą wizualną. W parze z nią idzie oczywiście warstwa dźwiękowa – a ta obiecuje wiele.
Powrót Flume’a po przerwie można nazywać swobodnie w kategoriach “wjazdu z grubej rury”. W partii wokalnej możemy bowiem usłyszeć Damona Albarna, wokalistę kultowej formacji Gorillaz. Panowie działali wspólnie w studiu już w styczniu 2019 roku – na pierwsze efekty współpracy przyszło nam jednak czekać aż trzy lata.
Here's @Damonalbarn from Gorillaz mentioning in his Beats1 interview about working with @flumemusic pic.twitter.com/2VwPUEpqw5
— Electric Hawk ⚡️🦅 (@Electric_Hawk) January 11, 2019
Trzeci album nadchodzi
Teaser ten jest jednocześnie pierwszym przedsmakiem zapowiedzianego w ubiegłym roku trzeciego studyjnego albumu Australijczyka. Na ten moment nie znamy większej ilości szczegółów dotyczących nadchodzącego materiału.
Our last NFT drop for a minute – previewing some of the new album visuals – on @niftygateway this Sunday.
— Flume (@flumemusic) April 8, 2021
I recently moved back to Australia and have found myself living just down the road from @JonathanZawada after we respectively spent a number of years in LA.
1/3 pic.twitter.com/ekDubK8Lq8
Poprzedni longplay miał miejsce na liście premier w 2016 roku. Natomiast ostatni duży release, noszący nazwę “Hi This Is Flume”, ukazał się w 2019 roku w formie mixtape’u. Co prawda nie otrzymaliśmy stamtąd hitów pokroju “Never Be Like You”, “Say It” czy “Holdin On”, ale za to mieliśmy do czynienia z potwierdzeniem wysokiej jakości. Opublikowana przez producenta zapowiedź zwiastuje naprawdę ciekawy materiał – dlatego jest na co czekać.