Tegoroczna edycja Amsterdam Dance Event rozgrzewała fanów muzyki elektronicznej z wielu powodów. Wiele kapitalnych imprez (z których fragmenty znajdziecie na naszym Instagramie) czy wyniki DJ Mag Top 100 DJs to nie wszystko. W sieci pojawiły się bowiem spekulacje, jakoby właśnie w Amsterdamie Hardwell ogłosił swój powrót do koncertowania.
Wystąpienie Hardwella podczas Revealed Night
Do czegoś takiego jednak nie doszło. Podczas Revealed Night, holenderski producent pojawił się na scenie dosłownie na parę chwil, aby w swojej wypowiedzi podziękować fanom za wsparcie dla niego i ludzi z jego wytwórni. Oprócz tego, z ust Robberta padły bardzo istotne w kontekście jego kariery słowa:
Wracam do studia, aby pracować nad muzyką – to nie oznacza powrotu
Hardwell
Wniosek jest więc jeden – Hardwell w najbliższym czasie nie planuje występów na festiwalach czy imprezach. Ale czy aby na pewno?
Hardwell powrócił pod innym aliasem?
Na portalu Reddit jeden z internautów wrzucił zdjęcie zrobione podczas imprezy, której gospodarzami był duet Sunnery James & Ryan Marciano. Jest na nim Mr X – zamaskowany DJ, który zagrał warmup seta przed trzyipółgodzinnym występem gospodarzy. W wątku, który znajdziecie pod tym linkiem, pojawiły się liczne sugestie, jakoby pod kamuflażem krył się sam Hardwell.
Smaczku całej sprawie dodaje również Insta Story, które upublicznił Sunnery James. Dzięki niemu dowiadujemy się, że Hardwell pojawił się na backstage’u.
Niby tak, ale nie do końca…
Rzeczywistość nie jest jednak taka, jakiej chcieliby liczni fani holenderskiego producenta. W sieci hula bowiem jeszcze jedno zdjęcie z występu Mr X’a, zrobione z innej perspektywy. I o ile na pierwszym można było doszukać się czegoś przypominającego twarz Hardwella, o tyle na tym podobieństw doszukać się nie sposób.
Na powrót Hardwella musimy więc poczekać…
Możemy więc uciąć wszelkie spekulacje – Mr. X to nie Hardwell. Nie zmienia to faktu, że z pewnością jeszcze nieraz zobaczymy urywki z występów innych artystów, kiedy to Robbert pojawi się gościnnie i zagra seta b2b lub nawet… zarapuje. Wszystko jest możliwe!