W Polsce Lost Frequencies ma wielu fanów, a wszystko wskazuje na to, że sam artysta lubi wracać do naszego kraju. Dowodem na to jest ilość występów Belga w ostatnich latach nad Wisłą. Po secie na pierwszej edycji FEST Festivalu szybko ponownie było można zobaczyć producenta podczas występów w formule live. Zrazem były to jedne z ostatnich imprez przed długą, pandemiczną przerwą.
Lost Frequencies pod koniec 2022 powraca do Warszawy oraz odwiedzi Kraków, o czym pisaliśmy tutaj. Właśnie poznaliśmy artystę, który wesprze twórcę “Are You With Me” podczas grudniowych koncertów.
Wysokiej jakości support
Już podczas ostatnich występów Felixa zadbano o wsparcie z wysokiej półki. W 2020 gościem specjalnym polskiej trasy był Blinders. Poza setem Mateusza można było usłyszeć Lexy & Andrew oraz selekcję Two Pauz. Lost Frequencies wracając do naszego kraju tym razem również zabierze ze sobą jakościowy support. Tym razem w Warszawie i Krakowie usłyszymy francuskiego producenta znanego jako Tony Romera.
Gość belgijskiego producenta specjalizuje się w różnych odmianach muzyki house, z techowymi i bassowymi brzmieniami na czele. Tony na swoim koncie ma wiele ciekawych współprac. Malaa, Tchami, Snakehips, Damien N-Drix to tylko kilka z aliasów, z którymi działał w studio. Jego jeden z ostatnich remiksów – “Raw” – tego lata podbił serca wielu artystów.
Rok temu wydał on swój debiutancki album “Introspection” w Monstercat, której to wytwórni jest stałym bywalcem. Różnorodny zbiór brzmień idealnie podsumowuje kreatywność Francuza. W 2022 zaliczył wymarzony debiut na Tomorrowlandzie. Tym razem po raz pierwszy zagra w Polsce.
Bilety nadal dostępne
Niecałe dwa miesiące przed wydarzeniem możemy jeszcze kupić wejściówki na obie polskie daty koncertów. Dostępne są już jedynie bilety na miejsca stojące w cenie 150 zł. Możecie je nabyć na stronie organizatora.