Marshmello w oku kamery YouTube Music. Premiera minidokumentu na początku lipca!

YouTube Music do tego przedsięwzięcia zaprosiło m.in. Martina Garrixa oraz Tiesto. Premiera już we wtorek, 2 lipca. Warto zobaczyć!

nastia

W przeciągu zaledwie czterech lat Marshmello stał się globalną marką, która przyciągnęła do siebie masę fanów i miała okazję współpracować z najpopularniejszymi artystami i markami (przykładowo Fortnite) na całym globie. Jego charakterystyczny hełm stał się już niemal nieodłącznym elementem współczesnej kultury EDM. Wszyscy, którzy chcieliby przyjrzeć się bliżej karierze tego popularnego DJa i producenta będą mieli do tego świetną okazję. Marshmello pojawi się bowiem w serii Spotlight Artist Stories, którą prezentuje YouTube Music.

Dla wszystkich, którzy nie kojarzą tego cyklu, krótkie wprowadzenie – jest to seria mini dokumentów, z których możemy dowiedzieć się co nieco o najpopularniejszych światowych gwiazdach muzyki. Dotychczas bohaterami takich materiałów byli między innymi Shawn Mendes, Alan Walker, Camila Cabello czy Billie Eilish.

loffler

W filmie opisującym pana skrywającego się pod charakterystycznym hełmem pojawią się między innymi The Chainsmokers, Tiesto czy Martin Garrix, którzy powiedzą kilka słów na temat autora takich hitów jak “Alone“, “Wolves” czy “Happier“, przez który Amerykanin miał swego czasu problemy prawne.

nastia

Kiedy opracowywaliśmy koncepcję Marshmello, postanowiliśmy stworzyć pozytywną postać, do której każdy mógłby się odnieść i każdy mógłby poczuć, że jest jej częścią.

Moe Shalizi, menedżer Marshmello

Premiera minidokumentu już drugiego lipca! Dla osób których Marshmello leży w kręgu ich zainteresowań jest to z pewnością pozycja obowiązkowa. My również jesteśmy niezwykle podekscytowani zapowiedzią tego typu materiału i – mimo iż na co dzień Cristopher Comstock (bo, nie oszukujmy się, właśnie ten pan stoi za tym aliasem) nie jest najczęstszym gościem w naszych głośnikach – wyczekujemy go z niecierpliwością.

foto: Rukes

nastia

Total
24
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?