MIKE WILLIAMS Down The River

Mike Williams kontynuuje niezłą passę, wydając długo wyczekiwane przez fanów “Down The River”

Po wielu turbulencjach, jeden z najbardziej wyczekiwanych tracków na scenie future house’u nareszcie doczekał się premiery.

silesia beats

Ostatnie tygodnie w wykonaniu Mike’a Williamsa są dość intensywne pod względem premier utworów. W ciągu ostatniego miesiąca – włącznie z tą najnowszą – Holender wydał aż cztery utwory, w tym dwa remixy. Wśród nich warto wyróżnić długo wyczekiwaną festiwalową wersję Living On Video”, na którą czekaliśmy ponad 4 lata. Oficjalny release tej produkcji nie był jednak wcale taki pewny. Drogę do tego mogło pokrzyżować pewne ID zdobywające niebywałą popularność pod tytułem “Down The River”.

Wielu z was spamowało i naciskało na ten utwór i szczerze mówiąc, jestem wdzięczny! Czasami trudno jest zdecydować, który utwór wydać, a który nie. Pomogliście mi podjąć tę decyzję. Jestem tym bardzo podekscytowany.

Mike Williams na Instagramie

Burzliwa historia

Gdy Mike pod koniec kwietnia wydał dwie wersje “Living On Video”, nie uwzględnił on festiwalowej odsłony. To mocno zawiodło fanów, którzy liczyli na ukazanie się wersji z W&W lub tej z Tomorrowland 2019. W międzyczasie Williams nakręcił hype na jego inny niewydany singiel, który został zagrany w specjalnym secie dla radia SLAM!. Fakt, że w końcu fragment produkcji był ówcześnie dostępny w dobrej jakości, okazał się przełomowym momentem, o czym świadczą komentarze pod filmem. Co ciekawe, wcześniejsze próby dopytania o stan utworu Holender omijał, a nawet wprost odpowiadał, aby zapytać o to The Him’a, czyli współtwórcę. Poddawało to pod dyskusję kwestię, czy panowie są w ogóle zadowoleni z efektów ich pracy, a presja nie jest zbyt duża.

silesia beats

W połowie czerwca Mike wrzucił na swoje insta story ankietę dotyczącą kolejnego release’u. Cały dzień community było mocno podzielone w tej kwestii. Jedni chcieli jak najszybciej usłyszeć DTR, a inni uważali, iż track ten może poczekać. Wszak, istniała obawa jakoby festiwalowa wersja LOV nie zostanie już nigdy wydana. Wynik z minimalną korzyścią faworyzował “Down The River”, jednak prośby o trzecią wersję klasyka nie malały. Ostatecznie 26-latek wydał oba numery, co z pewnością uszczęśliwiło każdą osobę słuchającą jego twórczości.

Jak wypada “Down The River”?

Finalnie collab na linii Mike Williams – The Him z wokalnym udziałem Travie’sa Nightmare’a wypada tak, jak każdy fan brzmień future’owych się spodziewał, czyli po prostu świetnie. Zachowane zostały wszelkie elementy z poprzednich wersji projektu, co nie jest takie oczywiste. Melodia i inne elementy brzmią świeżo i wpadają w ucho. Sam wokal brzmi mocno i wpasowuje się bardzo dobrze w klimat wydawnictwa. Warto wspomnieć, iż wokalista jest jednocześnie autorem tekstów pod aliasem Gabe Benjamin. Napisał on między innymi Worlds On Fire od Afrojacka oraz R3HAB’a.

ultra

Cieszy fakt, że fani wciąż mogą mieć wpływ na przekonanie artystów do wydania długo wyczekiwanych kawałków. Największym tego przykładem jest “I’m Good (Blue)”, które jest obecnie jednym z największych hitów na całej scenie muzycznej. Jednak, jeśli coś jest sporym viralem i ludzie chcą tego słuchać, dlaczego im tego nie podarować?

kalendarz

Total
0
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?