Swedish House Mafia wyprzedała występ w Nowym Jorku, ale nie wyrobiła się z nowym singlem XD

Miał być singiel… i go nie ma. “Lioness” – najnowszy utwór trio Swedish House Mafia – ukaże się z parodniowym opóźnieniem.

silesia beats

Mieszane uczucia – to określenie chyba najlepiej podsumowuje działania formacji Swedish House Mafia w ostatnich latach. Od udanego powrotu na Ultra Music Festival, przez dość średni album czy odwołanie szeregu koncertów po powolne odzyskiwanie formy w ostatnich singlach – mówiąc w skrócie, panowie od fanów wymagają nie lada cierpliwości. Niewiele wskazuje na to, aby ten stan rzeczy miał ulec zmianie, czego przykład mamy właśnie pod nosem.

Nie ma z nimi nudy

Niedaleko po występie Steve’a Angello – jednego z członków SHMu – na festiwalu Coachella, trio poinformowało o planowanej na 26 kwietnia premierze nowego singla. Teasowane od ubiegłorocznych wakacji “Lioness” przypadło do gustu słuchaczom, tym samym release był dość wyczekiwany. Przy okazji, dość niespodziewanie, panowie ogłosili na 27 kwietnia koncert w Nowym Jorku, mający wcześniej niż było to planowane otwierać sezon w uznanej już miejscówce o nazwie Brooklyn Mirage. Teoretycznie wszystko więc wygląda dobrze z perspektywy fana – gdzie jest wobec tego problem? Ano w tym, że nie wszystko poszło jak powinno.

silesia beats

To, co się udało, to koncert, który wyprzedał się najszybciej w historii Brooklyn Mirage. Do wyprzedania było kilka tysięcy biletów, które udało się wyprzedać “w ciągu sekund”, bijąc rekord sold out’u tego venue. A mowa tu o lokalu dość dużym – maksymalne obłożenie to bowiem 6 tysięcy osób.

To się “mafiosom” udało, w odróżnieniu od wydania “Lioness”. Pierwszy w tym roku singiel SHMu ostatecznie nie pojawił się na streamingach. Problemem, jak wynika z rozmowy jednego z użytkowników Reddita z Maxem Holmstrandem, członkiem teamu Swedishów, jest… dostarczenie do platform muzycznych niewłaściwej wersji piosenki.

ultra

Wersja, którą zuploadowaliśmy, nie była finalną. Utwór został zuploadowany, ale jeśli coś robisz na ostatnią chwilę, to potrzeba czasu, aby to zadziałało. To proste – chodzi tylko o wymianę mastera.

Kiedy więc możemy spodziewać się nowego kawałka od trio? Axwell – jeden z członków – stwierdził w rozmowie z jednym z fanów, że w ciągu najbliższych dni.

– Musimy czekać kilka godzin czy kilka dni?
– Kilka dni
– Ok, dzięki za odpowiedź szefie
– Dzięki za cierpliwość 😉

        Cóż, do tego typu sposobu działania w wykonaniu Axwella, Sebastiana Ingrosso i Steve’a Angello chyba musi nam przyjść się przyzwyczaić 😉

        kalendarz

        kalendarz

        Total
        0
        Shares
        ☕ Postawisz nam kawusię?