Na scenie nie brakuje popularnych artytów, którzy nie ukrywają zamiłowania do klubowych klimatów. Pomimo reprezentowania innych gatunków chętnie słuchają, promują lub sami angażują się w projekty mające coś wspólnego z muzyką elektroniczną. W ostatnich latach jedną z głośniejszych postaci współpracujących z czołowymi producentami była Lady Gaga ze swoim albumem “Chromatica” – ale to tylko jeden z wielu przykładów.
O planach wkroczenia w scenę EDMu kilkanaście miesięcy temu mówił Robbie Williams. Pod koniec 2020 roku na naszych łamach pisaliśmy o tym, że piosenkarz chce otworzyć klub “a’la Berghain”. Brytyjczyk miał również w planach projekt muzyczny, którego robocza nazwa nawiązywała do Swedish House Mafii, o czym pisaliśmy tutaj. Luty 2022 roku przyniósł nam pierwszą klubową, ale i też dość cichą propozycję od globalnie rozpoznawalnego artysty.
Robbie Williams w Armadzie
Po wcześniejszych zapowiedziach, gdzie artysta zwracał uwagę na dorobek Swedish House Mafii trudno było się domyśleć, że sprawy pójdą w taką stronę. Zamiast festiwalowego bangeru otrzymaliśmy coś zupełnie odmiennego. Na początku lutego nakładem Armady – czyli wytwórni, której współzałożycielem jest Armin van Buuren – został wydany debiutancki utwór tajemniczego projektu Lufthaus. Czujni słuchacze wychwycili unikalny głos Williamsa, jednak jego nazwisko nie zostało wymienione w spisie twórców “Stay”. Plotki potwierdziły się dzięki opisie projektu, jaki został opublikowany na łamach gazety “The Sun”.
Za Lufthaus stoją Flynn Francis i Tim Metcalfe. Kompozytorzy już w przeszłości pracowali z brytyjskim wokalistą. Ich prace można usłyszeć na takich albumach jak “The Heavy Entertainment Show” czy “Take A Crown”. Nad produkcją “Sway” rękę trzymał reprezentant sceny melodic house/techno – Doshpot.
Co dalej?
“Sway” to pierwsza propozycja świeżego na scenie elektroniki projektu. Na łamach “The Sun” ujawniono, że artyści podczas pandemii pracowali nad dużą porcją materiału.
Przez pandemię poświęciliśmy się w studio temu projektowi, dlatego teraz jesteśmy szczęśliwi, że możemy zaprezentować wam nasz pierwszy singiel” (…) Specjalnie utrzymujemy “Lufthaus” w tajemnicy, dlatego szykujemy się na wydawanie większej ilości muzyki i ujawnianie nowego materiału na przestrzeni nadchodzących miesięcy.
Lufthaus dla “The Sun”
Utwór czekał na swoje wydanie od 2020 roku. To wtedy Williams pierwszy raz odtworzył “Stay” na jednym ze swoich livestreamów. Sam artysta, jak i nazwiska stojące za projektem “Lufthaus” nie ukrywają, że mają dużo materiału, który czeka na swoją kolej. Miejmy nadzieję, że to nie koniec wspólnej przygody powyższego trio w klimatach melodic house/techno.