Krystian Ochman i jego “River” będą reprezentować Polskę podczas tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji. Za stworzenie tego utworu odpowiada między innymi Tribbs, znany ze współpracy z Laidback Lukiem czy utworu “Bal wszystkich świętych”.
Po dość kontrowersyjnym sposobie wyboru polskiego reprezentanta na ubiegłoroczną Eurowizję, w tym roku powróciły preselekcje. Podczas sobotniego koncertu emitowanego na antenie telewizyjnej Dwójki dowiedzieliśmy się, kto powalczy o zwycięstwo podczas majowych finałów we włoskim Turynie. Zwycięzcą głosowania jury i publiczności przed telewizorami okazał się Krystian Ochman. Zwycięzca 11. edycji “The Voice Of Poland” pokonał tym samym między innymi takie postaci, jak Daria czy Karolina Stanisławczyk.
Urodzony i wychowany w Stanach Zjednoczonych Polak wystawił do konkursu utwór “River“. Balladowa propozycja była typowana jako faworyt do zwycięstwa w polskich preselekcjach, a nawet jako potencjalny zwycięzca całych tegorocznych zawodów. Potwierdza to chociażby 1,5 miliona wyświetleń utworu na YouTube w dwa tygodnie od premiery, ale także dominacja pozytywnych komentarzy pod teledyskiem.
Za “River” stoną Tribbs i @atutowy
Sukces utworu to nie tylko sukces wokalisty – za całokształt “River” od strony produkcyjnej odpowiadają znany ze sceny rapowej @atutowy oraz Tribbs – najpopularniejszy obecnie polski współczesny artysta na Spotify. O ile dla tego pierwszego będzie to pierwsza przygoda z Eurowizją, o tyle dla tego drugiego – wręcz przeciwnie. Mikołaj Trybulec brał udział w tworzeniu trzech kawałków, które dostały się do półfinału. Pierwszy z nich to 2019 rok – kawałek “Friend Of A Friend” zespołu Lake Malawi reprezentował Czechy.
Kolejny z nich to już 2021 rok – z usług między innymi gościa jednego z odcinków Shining Beats Podcast skorzystał Vincent Bueno, który swoim “Amen” reprezentował Austrię.
Trzecia propozycja miała pojawić się na odwołanym z powodu pandemii konkursie w roku 2020. Chodzi konkretnie o reprezentującego wówczas Hiszpanię wokalistę znanego jako Blas Cantó i utwór “Universo“.
Będzie lepiej niż rok temu?
Mimo bardzo pozytywnego odbioru wśród osób obserwujących eurowizyjne uniwersum na co dzień, ciężko stwierdzić, czy track ten ostatecznie osiągnie eurowizyjny sukces. Jedno jest jednak pewne – o poziom artystyczny, w przeciwieństwie do ubiegłorocznego kandydata, nie mamy co się martwić 😉