Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego zdecydowana większość klubowych utworów (nawet polskich artystów) mają tekst w języku angielskim? Owszem, jest to język międzynarodowy i w naszym kręgu kulturowym najpopularniejszy – niemniej brak polskojęzycznych EDMowych kawałków bierze się z innej przyczyny. Jest nią disco polo – wiele osób właśnie z racji tego popularnego gatunku muzyki tanecznej, nawet podświadomie, nie wyobraża sobie takiego połączenia. To podejście zaczyna się na szczęście zmieniać i polscy elektroniczni producenci łączą światowe trendy z polskim wokalem. Mało tego – efekt często jest dość zdumiewający i mówimy to w pełni obiektywnie. To właśnie dowodzi, że nie samym disco polo czy popowymi kawałkami polskie rozgłośnie radiowe żyją.
Elektronika w czołówce młodzieżowego serialu
Jednym z pionierów takiego sposobu myślenia o polskiej muzyce był Andrzej Gromala aka Gromee, któremu trzeba pogratulować ostatnich produkcji. W ubiegłym roku udało mu się wydać singiel z Edytą Górniak, o czym pisaliśmy na naszych łamach…
…natomiast w ostatnim czasie przedstawiciel na Eurowizji sprzed 2 lat połączył siły z laureatką ósmej edycji programu The Voice of Poland. Chodzi oczywiście o Martę Gałuszewską, która jakiś czas temu (jako MVRT) zadebiutowała w Spinnin’ Records. Efekt ich pracy stał się soundtrackiem do młodzieżowego serialu “19+“, nadawanego na antenie TVN 7. Trzeba przyznać, że “Ten Moment” to bardzo rytmiczna produkcja, która świetnie łączy pianino z syntezatorami. I co? Polski tekst nie jest wcale taki zły 😉
EDM z polskim wokalem, a producent ze świata… disco polo
To jeszcze nic – bowiem to, co dzisiaj usłyszeliśmy przeczesując fale radiowe, wprawiło nas w niemałe oszołomienie. W ostatnich miesiącach na playlistach pojawił się bowiem zupełnie nowy alias – DeDe Negra. Za projektem stoi Daria Dombrowska, wokalistka która miała już okazję współpracować z takimi twórcami, jak Burak Yeter czy C-BooL. Jednak najwięcej szumu zrobił jej cover utworu formacji Mr Zoob. “Kawałek podłogi” był jednym z radiowych hitów zakończonej już zimy…
…zaś w ostatnich dniach premierę miał nowy singiel, noszący nazwę “Alter Ego” i przypominający nieco produkcje z labelu Hexagon.
Pozytywnie zaskoczeni byliśmy po odsłuchu obydwóch numerów – wszak prezentują one dobry poziom, udowadniający że można bez wstydu zrobić taneczny kawałek po polsku. Zaskoczenie nasze było jeszcze większe po tym, kiedy dowiedzieliśmy się, kto stoi za wyprodukowaniem obydwóch kompozycji. Autorem muzyki jest bowiem Paweł Jasionowski, lider… discopolowego zespołu Masters (tak, to ci panowie od “Żono moja“).
I tutaj mały moduł edukacyjny, który nie jest związany z Prima Aprilis. Tworzenie jakościowego disco polo znanego z rozgłośni pokroju VOX FM nie różni się bowiem zbytnio w aspekcie samej produkcji od tworzenia EDMu.
Nie zapomnijmy o rapie!
Wróćmy jednak do muzycznych przykładów – choć teraz nieco zmienimy optykę. Możecie nie zdawać sobie z tego sprawy, ale coraz częściej EDM miesza się z… rapem. Miało to miejsce już za sprawą produkcji Pawła Kasperskiego aka P.A.F.F. (którego znać możecie także jako DJ Mżawki Litry)…
…zaś ostatnio prym pod tym względem wiedzie Paweł Drągowski aka DJ Frodo. Jest to jedna z najbardziej wyróżniających postaci w produkcjach tego typu – bowiem udaje mu się zgrabnie przenieść na polski rynek patenty znane z rynku holenderskiego. Na jego trapowych, bass house’owych czy jungle terrorowych bitach nawijali już między innymi Tymek, Popek, Wac Toja, Peja, Mr. Polska oraz Malik Montana. I numerem właśnie z tym ostatnim raperem kończymy ten wątek, do którego zapewne za jakiś czas wrócimy 😉
foto: materiały producenta