kshmr

KSHMR zapowiada… jeden z najlepszych albumów elektronicznych wszechczasów

Już za kilka dni KSHMR wyda swój debiutancki album. Amerykanin jest z niego bardzo dumny, czego upust dał na Twitterze.

nastia

O tajemniczym odliczaniu na stronie i “wyczyszczeniu” Instagrama amerykańskiego DJ i producenta informowaliśmy już jakiś czas temu. Wtedy tak naprawdę nikt jeszcze nie wiedział, co za tajemniczą datą się kryje. Teraz już wiemy, że 15 stycznia będzie dniem premiery debiutanckiego albumu KSHMR‘a. Potwierdzenie płynie z twitterowego konta artysty.

Ma być ambitnie

KSHMR nad swoim pierwszym studyjnym krążkiem pracował 2 lata. Owoce tej pracy poznamy już w najbliższy piątek, bo to właśnie wtedy ujrzy on światło dzienne. Jak zapewnia sam autor, album ma być jednym z najlepszych albumów muzyki elektronicznej wszechczasów. Cóż, Niles najpewniej w trakcie tworzenia longplay’a nabrał nadzwyczajnej jak na jego standardy pewności siebie…

nastia

Mój debiutancki album jest jednym z najbardziej ambitnych, może nawet jednym z najlepszych albumów elektronicznych wszechczasów…

Wiem, że to brzmi szalenie, ale nie wyobrażam sobie nikogo innego, kto zabierze Cię w taką podróż, czy nawet spróbuje…

KSHMR

Tak odważne stwierdzenia spotkały się z mieszanymi uczuciami innych użytkowników Twittera. Niektórzy zgrabnie nawiązywali nawet do aktualnej sytuacji politycznej…

nastia

Po zawieszeniu konta na Twitterze, prezydent Donald Trump włamał się na konto międzynarodowego DJa i producenta muzycznego „KSHMR”. Wpadł w szał samouwielbiających tweetów, udając artystę.

…z kolei inni zauważali podobieństwo Nilesa do… Kanyego Westa.

Poczekamy, zobaczymy…

Do oficjalnej premiery zostało kilka dni. Z niecierpliwością czekamy na materiał, który zaprezentuje Amerykanin. Po zapowiedziach samego autora, który ma na swoim koncie kilka światowych hitów (głównie jako koproducent), można spodziewać się solidnego albumu, lecz czy będzie on przełomowy w świecie muzyki elektronicznej? Już wielokrotnie spotykaliśmy się z sytuacją, kiedy toproducenci “przechwalali” swoje dzieła i mianowali je czymś, czego jeszcze nie ujrzeliśmy. W ostatecznym rozrachunku dostawaliśmy zazwyczaj to co zwykle, czyli nic specjalnego. Czy tak samo będzie przy debiutanckim albumie KSHMR’a? Przekonamy się już za kilka dni.

nastia

Total
22
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?