Osoby bacznie śledzące Shining Beats zapewne dobrze wiedzą, że członkowie redakcji lubią, gdy ktoś wbija kij w mrowisko swoją muzyką. Tak było chociażby w przypadku discopolowego remiksu Żabsona w wykonaniu DJa Mżawki Litry czy wielu innych sytuacji tego typu, o których chętnie pisaliśmy na naszych łamach. Teraz, w nurt zaskakiwania rzeczami ciężkimi do ujęcia w wyobraźni wielu słuchaczy postanowił wejść Tribbs.
Tribbs w formie
Nie jest to z pewnością postać anonimowa dla naszych czytelników. Po raz pierwszy pisaliśmy o Mikołaju Trybulcu (bo takimi personaliami posługuje się ten młody producent) przy okazji niespodziewanego collabu z Laidback Lukiem. Z kolei w ostatnich tygodniach miano drugiego najchętniej słuchanego polskiego producenta elektroniki na Spotify gwarantuje mu współpraca ze Smolastym. Utwór “Duże Oczy” jest obecnie wśród najchętniej słuchanych w naszym kraju, co jest z pewnością niemałym sukcesem. Przy okazji głównego tematu tego tekstu, o którym za chwilę, warszawski twórca opowiedział co nieco o tym, jaki był jego wkład w proces produkcji. I jest w tym naprawdę skromny.
Ja dodałem do tego utworu tylko kilka akcentów klubowych, największą robotę wykonał tutaj Francis – od większości bitu, przez vocal engineering aż po miks i master. Czapki z głów dla niego i Pedro! Numer się niesie i jest to mega zajawka, Smolasty świetnie poleciał tekstowo.
Tribbs
Nie zmienia to jednak faktu, że bez udziału Mikołaja track nie byłby tak łatwy do zaszufladkowania jako przykład mariażu tanecznej elektroniki z rapem czy RNB. Już takie połączenie może być dla niektórych bardziej twardogłowych słuchaczy nie do przyjęcia – ale największy szok nadszedł dopiero w ostatnich dniach.
Ale że Budka Suflera w slapie?!
Był to zresztą szok nawet dla nas – wszak chyba nikt nie spodziewał się, że ktoś będzie w stanie wziąć na tapet utwór “Bal wszystkich świętych” zespołu Budka Suflera i… osadzić go w klimatach slap house. Jak się jednak okazuje, do odważnych świat należy i takim kimś właśnie okazał się Tribbs. A skąd pomysł na taki, delikatnie mówiąc, niekonwencjonalny numer?
Szukałem ciekawego połączenia. Czegoś, co mogłoby zaskoczyć słuchacza. Lubię nietypowe decyzje muzyczne i stąd pomysł, żeby scoverować Budkę Suflera.
Zazwyczaj przy takich odświeżeniach muzycznych nie brakuje osób podnoszących argument “profanacji klasyka”. Czy Tribbs obawia się takiego odbioru?
Cieszę się, że udało mi się znaleźć połączenie, które dla części osób może być szokujące. Muzyka powinna wywoływać emocje. Martwiłbym się, gdyby nie było żadnej reakcji 😉
To chyba nie koniec…
W gruncie rzeczy taka przeróbka nie powinna dziwić – wszak w klimatach slap house’owych zostało już osadzonych wiele zagranicznych przebojów sprzed lat. Teraz ta moda zdaje się wchodzić do naszego kraju i – kto wie – może wkrótce usłyszymy więcej takich nieszablonowych numerów…
Lubię polski język i nie wykluczam więcej utworów w tym języku. Polski EDM wydaje mi się od lat niezapełnioną luką, DJe najczęściej tworzą tracki po angielsku i faktycznie z punktu widzenia rynku zamykanie się na zachód w przypadku EDM nie jest dobrym pomysłem, ale myślę, że PMT (Polska Muzyka Taneczna) mogłaby być fajną alternatywą dla Disco-Polo.
Zanim jednak otrzymamy kolejne polskie klubówki, możemy zapoznać się ze slapową wersją “Balu wszystkich świętych” – znajdziecie ją poniżej.