Trendy na scenie tanecznej elektroniki w naszym kraju nie są zbyt łaskawe dla fanów mainstage‘owych brzmień. Zainteresowanie jest coraz mniejsze, a w siłę rosną house, trance i techno. Ale kto wie – być może artyści znani z głównych scen największych festiwali wciąż cieszą się pewnym zainteresowaniem nad Wisłą? O tym będziemy mogli się przekonać podczas letnich festiwali, ale także podczas jesiennego sezonu halowego, w ramach którego swoją obecność zgłasza Don’t Let Daddy Know.
Stary wraca z mlekiem
Pierwsza edycja DLDK Poland odbyła się pod koniec listopada 2019 roku w trójmiejskiej ERGO Arenie. Wówczas udało się wyprzedać niemal wszystkie bilety, na co dowodem były chociażby bardzo długie kolejki do wejścia. Nic dziwnego – wszak lineup był oparty na dwóch naprawdę mocnych personach, którymi byli wówczas Tiësto i Don Diablo. O ile renomę tego drugiego w 2023 roku można kwestionować, o tyle ten pierwszy wciąż cieszy się sporym uznaniem i jeszcze większą bazą słuchaczy. Oprócz headlinerów, na scenie stanęli także między innymi Sunnery James & Ryan Marciano, Mike Williams oraz Gianluca Vacchi. Naszą relację z tamtego eventu możecie przeczytać poniżej.
Powrót kultowego EDMowego brandu do Polski zapowiadany był już pod koniec 2021 roku. Już wtedy organizująca tą imprezę agencja TME ogłosiła, że kolejna edycja jest w przygotowaniu, o czym wspominaliśmy także na naszych łamach.
Na pierwsze konkrety musieliśmy jednak poczekać ponad półtora roku – ale się doczekaliśmy. Tym samym Don’t Let Daddy Know Poland 2023 jest już potwierdzone.
Szczegóły wkrótce
Nie znamy jeszcze ani konkretnej daty, ani miejsca, w którym event się odbędzie. Możemy się jednak spodziewać, że zaległości te zostaną nadrobione w najbliższym czasie. Kto wie, być może będzie to mieć miejsce w przyszłym tygodniu – co sugerować może post Mariusza Roja z TME na oficjalnej grupie DLDK Poland.
a my o tym was poinformujemy!