Piątek, jak zawsze, przyniósł nam zestaw świeżych premier muzycznych, wśród których nie zabrakło prawdziwych perełek. Na europejskiej scenie warto zwrócić uwagę na “Senses (Now We Go)” od Vluarra, “I Don’t Wanna Know” Brooksa oraz nową interpretację kultowego “I Follow Rivers” w wykonaniu Tiësto i Oaks. Tymczasem za oceanem również sporo się dzieje, a jednym z głównych graczy w tym muzycznym zamieszaniu jest ILLENIUM.
Zaledwie jeden release
W Polsce nie do końca zdajemy sobie sprawę z tego, jak dużą postacią za oceanem jest ILLENIUM. Ba – nie mieliśmy nawet okazji zobaczyć go w naszym kraju w formie koncertowej. Przypomnijmy – producent miał zadebiutować w Polsce już dwa lata temu. Niestety – przez problemy agencji Follow The Step do występu nie doszło.
W ubiegłym roku 34-latek wypuścił zaledwie trzy utwory – choć samo słowo “wydał” można interpretować na różne sposoby. Na Spotify oficjalnie pojawiły się dwa remixy sprzed dekady, które wcześniej były dostępne na innych platformach. Jeśli je pominiemy, pozostaje nam tylko jedna nowość – “Not Even Love”, kolaboracja z Seven Lions, która doczekała się nawet remiksu Armina van Buurena. Od tamtej pory jednak nastała wydawnicza cisza.
Zaskakujące wydania
Tymczasem w czwartek, dość niespodziewanie otrzymaliśmy informację o wypuszczeniu nowego materiału z poprzedniej trasy koncertowej. Chodzi konkretnie o paczkę zatytułowaną “Self Titled – Tour Edits” w ramach której wchodzą dwie produkcje – intro oraz outro. Natomiast nie jest to pierwszy raz, kiedy ILLENIUM decyduje się na sprawienie tego typu niespodzianki swoim fanom. W 2020 roku również udostępnił tego typu paczkę, w ramach trasy albumu “ASCEND”.
Pierwszy track jest, jak sama nazwa wskazuje, wprowadzeniem do całego setu artysty. Nie jest to jednak w pełni wydana wcześniej produkcja. Całość oparta jest na wokalu kawałka “Feel Something” z dwoma ciężkimi, dubstepowymi dropami. Wcześniej społeczność myślała, że jest to po prostu zwykłe ID lub remix wspomnianego numeru, który niedługo się ukaże. Ostatecznie dostaliśmy bardzo przyjemne intro dla fanów tego typu brzmień i spokojnie można traktować to jako pełnoprawny utwór – pomimo na pierwszy rzut oka – nietypowej nazwy. Co ciekawe, regularnym punktem tego kawałka podczas trasy był sampel z serialu Peaky Blinders.
Niespodzianka! Próbowałem je wydać od jakiegoś roku, ale wykorzystanie w nich miliarda moich numerów jako sampli jest nie lada wyzwaniem. Intro i Outro ukażą się dziś o północy. ❤️
– napisał Illenium na platformie X
Dwa różne światy
Zupełnie inaczej wygląda sprawa z outro, które obfituje w liczne wstawki z jego najbardziej znanych utworów. To właśnie one stanowiły największe wyzwanie przy wydaniu tej niewielkiej EPki – Amerykanin musiał bowiem uzyskać odpowiednie licencje. Krótkie fragmenty pojawiające się w tej produkcji pochodzą między innymi z “In Your Arms”, “Other Side” czy “All That Really Matters”. Całość rozpoczyna się od akustycznej wersji “Nightlight”, przechodzi przez “Sad Songs”, by finalnie zakończyć się na “From The Ashes”. Końcowy drop, utrzymany w charakterystycznym future bassowym stylu, idealnie sprawdzał się jako ostatni akcent całego show.
