W ostatnich miesiącach Sikdope jawi się jako stały bywalec uniwersum Spinnin’ Records. Co prawda w głównym labelu ukazał się od stycznia zaledwie jeden jego track, to w zamian kolejny mogliśmy ujrzeć w katalogu Musical Freedom, wydawnictwa należącego do Tiesto. Przyszedł czas na trzeci w tym roku utwór czołowego polskiego reprezentanta muzyki basowej. Tym razem w miejscu, w którym nie wydawał jeszcze żaden rodak.
Pierwszy Polak w Sinphony
W 2020 roku Timmy Trumpet uruchomił Sinphony, swój własny label – o czym pisaliśmy wówczas na naszych łamach. Jego nakładem ukazują się głównie utwory samego Australijczyka, choć nie brakuje tam również singli innych artystów. Na liście nazwisk, które dorzuciły swoje brzmienia do katalogu, widnieją między innymi Sub Zero Project, MaRLo, MAKJ czy Mr. Black. Teraz do tego grona dołączył Sikdope.
Najnowszy numer Dawida nosi nazwę “If I Could“. Fani, którzy oczekują czegoś, co już dobrze znają, będą się czuć jak w domu. Klasyczny “Sikdope’owy” bassowy sznyt, spitchowany wokal i nieco podkręcone względem typowych bass house’owych numerów tempo sprawiają, że ciężko pomylić się przy zgadywaniu, kto stworzył ten track.
Usłysz to na festiwalach
Stawiamy dolary przeciwko orzechom, że ten numer usłyszymy podczas tegorocznych festiwalowych występów Sikdope’a. Przypomnijmy – polski producent wystąpi między innymi na polskim Sunrise Festival oraz na węgierskim Balaton Sound. Te imprezy dopiero za kilka miesięcy – natomiast z “If I Could” możecie zapoznać się już teraz, poniżej.