Ostatni rok był dla Tchamiego okresem owocnym. Francuski producent w tym czasie wydał swój debiutancki album “Year Zero” (naszą recenzję znajdziecie tutaj), przy okazji maczając palce (i to dość mocno) przy zatytulowanym “Chromatica” albumie Lady Gagi. Był to kolejny – po “ArtPop” – album Amerykanki, nad którym charakterystyczny twórca miał okazję pracować. Reprezentant sceny future house, prócz prowadzenia własnej kariery, czuwa również nad wydaniami we własnej wytwórni Confession. Na przestrzeni ostatnich tygodni ukazał się również jego remix utworu od Whethana “Freefall” oraz wspólny kawałek z Curbim. W przerwie od pracy artysta podzielił się swoimi przemyśleniami, ulubionymi albumami i nowym miksem w ramach Complex Sessions.
Polecane albumy
Na łamach brytyjskiego Complex Francuz podzielił się tytułami albumów, które nabył jako pierwsze w swoim życiu. Tchami powiedział również, jakich artystów ostatnio wsparł i zakupił ich twórczość w wersji fizycznej.
Jaki był pierwszy singiel lub album który kupiłeś?
Moim pierwszym albumem był “Tical 2000” Method Mana wydany na winylu. Myślę, że kolejnym było “Tempovision” od Étienne de Crecy, który twierdzę, że nadal wpasowuje się w obecne złote standardy.
Jakie fizyczne wydanie nabyłeś w ostatnim czasie?
Ostatnim był album “The Process” od Samphy. Dużo go streamowałem, jednak zdałem sobie sprawę, że również chcę go mieć w wersji fizycznej. Nabyłem też winyl Cesar Mariano & Cia “São Paulo•Brasil”. Jest to świetny album do słuchania.
Przyszłość muzyki
Francuz podzielił się swoimi przemyśleniami związanymi z nadchodzącym powrotem imprez. Padło również dość trudne pytanie, z którego Tchami – jak na gościa noszącego koloratkę przystało – wybrnął bardzo zręcznie i spokojnie.
Co byś chciał, by się wydarzyło w muzyce na przestrzeni nadchodzących 12 miesięcy?
Szczerze trochę brakuje mi tras koncertowych. Jak bardzo lubię być w domu i robić muzykę, tak sądzę, że w pewnym momencie do tego ponownie wrócimy. Kariera niektórych artystów opiera się głównie na trasach koncertowych, dlatego wierzę, że będziemy mogli już niedługo znów się nimi cieszyć.
Jaki trend albo jaki odłam sceny musi obecnie umrzeć?
To jest śmiałe pytanie. Po prostu powiem, że jest muzyka, którą lubię, i jest taka, która mnie nie obchodzi. Szczerze nie jestem w stanie powiedzieć jaki gatunek musiałby zniknąć. Nie zamykam się na muzyczne gatunki.
Gościnny mix
Artyści goszczący w ramach Complex Sessions tworzą specjalne sety ze swoją ulubioną muzyką. Jednym z twórców, który dołożył do tej serii swoją cegiełkę, jest oczywiście Tchami.
Opowiedz nam, czym kierowałeś się przy wyborze utworów do tego mixu.
Jest to mieszanka wszystkiego, co w tym momencie lubię: house’u, bass-house’u i szczypty szybszych klimatów. Mix zaczyna się utworem o nazwie “Sweet Savage” z mojego albumu “Year Zero”, a w dalszej części również usłyszycie trochę utworów, które ostatnio zostały wydane w mojej wytwórni Confession.
Jakiego utworu nie mogło w nim zabraknąć?
Takim utworem jest “Don’t Stop” od Pantheros666. Ten utwór niedługo wyjdzie w Confession. Miałem już w zwyczaju grać w 2015 roku jego “Baby F-16”, dlatego cieszę się, że mogę od niego usłyszeć coś nowego.
Czy miałeś jakieś utwory, które finalnie nie wylądowały w mixie?
Chciałem zawrzeć utwór, którego aktualnie jestem wielkim fanem – “All That I Could” od DJ Q – jednak nie znalazłem odpowiedniego momentu, by go umieścić w tym mixie, dlatego prawdopobnie wyląduje w innym. Zawsze lubiłem jego twórczość, nie ważne, czy to były remixy, czy jego własne utwory.
Cały miks możecie usłyszeć na platformie Soundcloud:
Tracklista:
1. Tchami f/ Ant Clemons – Sweet Savage
2. Panteros666 – ID
3. Bijou & Dr. Fresh – Westside (Nostalgix Remix)
4. TCHDWN – Fuck That
5. Russ & Tion Wayne – Keisha Becky (Shift K3Y Remix)
6. SQWAD – Drop That
7. Cave Studio – Reallize
8. Tchami f/ Tony Romera – Monseigneur
9. Wa-Fu – Bad Habits
10. SOSA – Your Love (Promesses Edit)
11. KETTAMA – Eastside Avenue