O tym, czego nie było. Jakie imprezy nie doszły do skutku w 2023?

W tym roku miało być znacznie więcej mniejszych i większych muzycznych wydarzeń. Z różnych powodów jednak pewne plany się nie udały.

silesia beats

Chętnie powiedzielibyśmy wam, że był to wspaniały rok na polskiej scenie eventowej. Mimo wielu wspomnień daleko nam jednak do takiego wniosku. Wszak okazji na odcięcie się od szarej rzeczywistości i dobrej zabawy miało być znacznie więcej. I choć sytuacje odwoływania bądź przenoszenia wydarzeń muzycznych nie są wymysłem ostatnich lat (szczególnie w dobie pandemii), to w 2023 roku tego typu przykłady były szczególnie widoczne. I o nich powiemy parę słów w tym artykule.

Przez bezlitośnie przesuwającego pionki w branży w latach 2020-2022 COVIDa zdążyliśmy już trochę zapomnieć o innych powodach odwoływania imprez. Warto w tym miejscu jednak wspomnieć, że reperkusje związane z koroniakiem w dalszym ciągu mają wpływ na to, co dzieje się wśród organizatorów. Główne skrzypce w tym temacie grają jednak – jak zawsze – finanse. Przede wszystkim w kość włodarzom muzycznych wydarzeń dały inflacja. W kategorii gaż artystów czy techniki scenicznej była ona znacznie wyższa niż odnotowane przez GUS kilkanaście procent. Skoro o wzroście cen – te bez wątpienia miały niebagatelny wpływ na to, ile w portfelach mieli i na co chcieli zawartość tych portfeli wydać potencjalni uczestnicy imprez. Mało tego – na niekorzyść grała także słaba kondycja polskiej waluty. Stawki zagranicznych artystów są wszak liczone w euro bądź dolarach – a jeśli kurs jest wyższy, to automatycznie organizator musi wyłożyć więcej dziegciu. W tegorocznej historii odwoływania wydarzeń muzycznych nie zabrakło jednak podmiotów, które – delikatnie mówiąc – same sobie nie pomogły. Czy to przez nietrafiony dobór lineup’u, czy to przez ogólny brak umiejętności działania w taki sposób, aby nie narobić sobie długów.

silesia beats

FEST Festival

Ten artykuł powinniśmy chyba nazwać “roast Follow The Step”. Wszak to o ich spektakularnym upadku mówiło się w ostatnich miesiącach naprawdę głośno. Przykry był to upadek, trzeba przyznać. Szczególnie, że jako Shining Beats odwiedziliśmy multum ich imprez, przy okazji raz na czas rozdając na nie wejściówki. Podobnie miało być również z czwartą edycją FEST Festivalu – imprezy, co do której mieliśmy naprawdę spore nadzieje. Mieliśmy okazję śledzić rozwój tego wydarzenia od pierwszej edycji – i to, co nas najbardziej urzekło, to pomysł na zagospodarowanie lokalizacji. Park Śląski daje bowiem spore możliwości pod zrobienie dobrego i przede wszystkim różnorodnego eventu. Dużo dały także bookingi – szczególnie, jeśli było się fanem muzyki elektronicznej. W 2023 roku też miało być ciekawie. No właśnie, miało – bo na pięć dni przed otwarciem bram internet zaczął huczeć o problemach agencji Follow The Step, będącej promotorem FESTa. Pewne red flagi pojawiały się jednak już wcześniej – najpierw czysto kuluarowo, a potem już na publicznym widoku. Przykry to koniec historii… przynajmniej w wykonaniu FTSu – różne wróbelki ćwierkają nam bowiem o tym, że historia chorzowskiego wydarzenia jeszcze nie dobiegła końca.

I AM HARDSTYLE Poland

Jeden z czołowych brandów świata hard dance po udanym debiucie nad Wisłą w 2019 roku miał dokonać spektakularnego powrotu tej jesieni. Niestety, sytuacja związana z FEST Festivalem wywołała swoisty efekt kuli śnieżnej, który zmiótł także I AM HARDSTYLE Poland 2023. Lineup był całkiem przyzwoity, a lokalizacja – czyli stołeczny Torwar – sprawdzony pod względem muzycznych wydarzeń. Cóż jednak z tego, jeśli organizator nie miał za co zrobić imprezy? Teoretycznie polski IAH ma odbyć się w maju 2024 roku – ale to już pod nowym organizatorem. Oczywiście o ile takowy się znajdzie.

ultra

ON AIR Festival

“Rodzina zastępcza dla sierot po Open’erze” – tak w naszej relacji z inauguracyjnej edycji sprzed roku pisaliśmy o ON AIR Festivalu. Niestety, jak dowiedzieliśmy się z wywiadu, którego Marcin Szymanowski – włodarz Follow The Step – udzielił jakiś czas temu Onetowi, sierot tych nie było zbyt wiele. Będące na styku popu, rapu, elektroniki i alternatywy przedsięwzięcie okazało się więc istotnym problemem dla ekipy ze Smolnej. Problemem, który mógł mieć wpływ na to, że FTS skończył tak, jak skończył.

FTSowa drobnica (ILLENIUM, NERVO, Will Sparks i inne takie)

Upadek Follow The Step to nie tylko duże festiwale, ale także mniejsze wydarzenia. Niektóre z nich zostały przeniesione na nieco później (podobno z powodów technicznych, na przestrzeni czasu średnio w to wierzymy), zaś niektóre – odwołane zupełnie lub przeniesione “na święte nigdy”. I tak – do odstrzału poszły sierpniowe występy NERVO i Willa Sparksa w Pradze Centrum oraz październikowy debiut ILLENIUM przed polską publicznością w Progresji.

Brutalismus 3000 w Katowicach

Obiecujemy – to ostatni akapit o FTSie. Tutaj jednak nie chodzi o kwestie finansowe. Zdobywająca popularność na modzie na muzykę techno formacja miała zagrać dwa koncerty w naszym kraju – w Katowicach i Warszawie. Ten pierwszy został odwołany na zaledwie kilkadziesiąt minut przed otwarciem bram lokalu przy ulicy Ceglanej 67. Jako powód podano “problemy techniczne, które napotkaliśmy podczas produkcji, a które mogą wpłynąć na bezpieczeństwo uczestników i artystów”. Mówimy “odwołany”, choć oficjalnie impreza została przeniesiona – ale zważywszy na późniejsze problemy organizatora, przeniesienie to możemy traktować w kategoriach “na święte nigdy”.

Ciekawie było także w Warszawie. Koncert – owszem – odbył się, ale kontrowersji także nie zabrakło. Pierwotnie po występie niemieckiego duetu miał odbyć się after, ale artyści nie wyrazili na to zgody, najpewniej nie chcąc, aby po ich headlinerskim secie miał za deckami stanąć jeszcze ktoś inny.

kalendarz

Don’t Let Daddy Know Poland

Byliśmy na pierwszej edycji tej imprezy w 2019 roku. I wtedy zagrało niemal wszystko – na czele z lineup’em, który był naprawdę mocny. Co więc poszło nie tak w roku 2023? Oficjalnie powód nie jest znany, ale możemy się domyślić, co poszło nie tak. Na niekorzyść z pewnością zagrał dobór lineup’u – w porównaniu z Tiesto i Don Diablo, Alan Walker w roli headlinera mógł wyglądać jako niemały regres. Wybić z głowy potencjalnym uczestnikom zakup biletu mogła także cena – wejściówki w pierwszej puli kosztowały wszak 239 zł (względem 169 zł w roku 2019). Jest też pewien błąd natury strategicznej – Alan Walker ma duży fanbase wśród osób niepełnoletnich, które na DLDK Poland wejść by nie mogły.

Wydarzenie zostało przeniesione na 30 listopada 2024 roku. Lineup mamy poznać za jakiś czas – i mamy nadzieję, że będzie on bardziej odpowiadający oczekiwaniom potencjalnych uczestników.

K-Pop Stars Festival

Dziennikarska uczciwość kazała nam nie ferować wyroków zbyt wcześnie. Nasza osobista opinia przy tworzeniu obszernego artykułu na temat K-Pop Stars Festival była jednak zdecydowanie bardziej określona. To wydarzenie na kilometr pachniało scamem i w pewien sposób scamem się okazało – impreza nie doszła do skutku i nic nie wskazuje na to, aby miała się odbyć w przyszłym roku. Podobnie zresztą z innym dyskusyjnym tworem od tych samych ludzi, czyli Love System Festival. O tyle przynajmniej dobrze, że – mimo deklaracji organizatorów – osób, które kupiły bilety, nie było raczej zbyt wielu.

Kraków Live Festival

Czy Kraków Live Festival został skanibalizowany przez FEST Festival? Poniekąd – i wskazują na to dwie kwestie. Po pierwsze – lokalizacja. Kraków i Chorzów dzieli jakaś nieco ponad godzina drogi samochodem. Po drugie – kalendarz. Obie imprezy zaplanowane zostały na połowę sierpnia, a polski rynek niestety nie jest aż tak duży, aby pomieścić dwa dość podobnie ulokowane pod względem targetu duże wydarzenia muzyczne w niedalekiej odległości czasowej i lokalizacyjnej. Ostatecznie jednak FEST poszedł się paść i na placu boju zostaje KLF, który ma odbyć się w 2024 roku w innej formule niż dotychczasowa. Co to będzie za formuła? Jesteśmy naprawdę ciekawi.

Astrix (Heartbeat Festival)

Dla ekipy z Trzcianki 2023 był naprawdę ciężki. Niezadowalająca frekwencja poprzednich edycji, mimo zabookowania wysoko ceniących się artystów, spowodowały niemałe problemy natury finansowej. Efektem było okrojenie Heartbeat Festival do formuły de facto jednodniowego wydarzenia. Na tym niestety kłopoty się nie skończyły – wyniki sprzedaży okazały się bowiem tak złe, że dla uratowania całego eventu organizatorzy musieli zrezygnować z headlinera, którym był Astrix. To, co trzeba oddać Stowarzyszeniu “Gramy Z Sercem”, to rzadko spotykaną na polskiej scenie eventowej szczerość w opublikowanym oświadczeniu. Niestety, nawet ta szczerość nie uratowała włodarzy Heartbeat Festival od tego, że edycja 2024 będzie realizowana na pewnym musiku. O ile dojdzie do skutku.

silesia beats

ultra

Elektroniczne imprezy w Stodole (Glockenbach, Alle Farben)

Na jesieni w warszawskim klubie Stodoła miały zawitać bardziej elektroniczne klimaty. Kultowa na stołecznej scenie koncertowej miejscówka zazwyczaj stoi popem i rockiem, ale swoje koncerty mieli dać tam także reprezentanci bardziej radiowej strony EDMu. Glockenbach, Chico Rose i Alle Farben – bo to o nich mowa – niestety nie zawitali do naszego kraju. Chętnie powiedzielibyśmy wam o tym, jakie były oficjalne powody anulowania tych występów, ale promotorzy nie pomyśleli nawet o opublikowaniu oficjalnej informacji o przeniesieniu bądź odwołaniu imprez.

kalendarz

Total
0
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?